Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dzielnicowy zatrzymał złodzieja kabli poszukiwanego listem gończym

Data publikacji 11.04.2014

Jadący do pracy dzielnicowy z Woli zatrzymał sprawcę kradzieży przewodów elektrycznych. Zdarzenie miało miejsce na terenie nowobudowanego osiedla na warszawskich Włochach. Funkcjonariusz zabezpieczył od zatrzymanego kilkadziesiąt metrów kabla o różnej średnicy i długości. Mężczyzna prawdopodobnie razem z kolegą szli właśnie na skup złomu, aby sprzedać swój łup. Roman L. spędził noc w izbie wytrzeźwień. Ponadto okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym przez sąd rejonowy oraz do ustalenia miejsca pobytu przez prokuraturę rejonową.

Tuż przed 8 rano mł.asp. Adam Dąborowski jechał do pracy. Na ulicy Towarowej zwrócił uwagę na dwóch mężczyzn idących chodnikiem, niosących w rękach zwoje kabla i nerwowo rozglądających się na boki. Wszystko wskazywało, że posiadane przez nich przewody elektryczne mogą pochodzić z kradzieży. Dzielnicowy natychmiast podjął interwencję wobec mężczyzn, wzywając na pomoc załogę mundurowych.

 W czasie rozmowy mężczyźni nie umieli w żaden logiczny sposób wytłumaczyć interweniującemu funkcjonariuszowi, dokąd zmierzają i skąd posiadają przewody elektryczne. Być może dlatego że zarówno 34-letni Roman L. jak i jego 59-letni kompan, byli pijani. Obaj mieli po blisko 3 promile alkoholu. Wszystko wskazywało, że mężczyźni kierowali się do położonego kilka przecznic dalej skupu złomu.

Mężczyźni zostali przewiezieni do komendy przy ul. Żytniej. Wolscy śledczy ustalili, że 34-latek ukradł kable z nowobudowanego osiedla na terenie dzielnicy Włochy. Do sprawy włączyli się funkcjonariusze tamtejszego komisariatu. Ustalili pokrzywdzonego, od którego przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Straty oszacowano na ponad 3 tys. złotych. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie Romanowi L. zarzutu kradzieży mienia.

Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnej bazie, okazało się, że 34-latek poszukiwany jest listem gończym przez sąd rejonowy oraz do ustalenia miejsca pobytu przez prokuraturę rejonową. Wczoraj mężczyzna został przetransportowany do zakładu penitencjarnego.

jb/aw

Powrót na górę strony