Podejrzewany o fałszywy alarm zatrzymany
Policjanci ze stołecznego Oddziału Prewencji zatrzymali mężczyznę, który prawdopodobnie poinformował o podłożeniu ładunku na Dworcu Wschodnim PKP w Warszawie. Na szczęście alarm okazał się fałszywy. Podejrzewany wpadł kilkadziesiąt minut później, w czasie legitymowania na terenie dworca. Po nocy spędzonej w izbie wytrzeźwień dzisiaj zajmą się nim śledczy. Może mu grozić do 3 lat więzienia.
Wszystko wydarzyło się dzisiejszego popołudnia. Przed 15.00 pod numer alarmowy 997 Pogotowia Policji zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że dojdzie do wybuchu ładunku na dworcu wschodnim PKP. Policjanci natychmiast podjęli działania. Natychmiast sprawdzono teren i preprowadzono sprawdzenie pirotechniczne dworca.
Policjanci patrolujący okolice dworca wylegitymowali mężczyznę, przy którym w czasie przeszukania ujawniono telefon z którego dzwonił zgłaszając podłożenie ładunku wybuchowego. Będącego pod wpływem alkoholu 49 letniego Jana D. (miał ok. 2 promili alkoholu we krwi) przewieziono do izby wytrzeźwień. Dzisiaj zajmą się nim śledczy zajmujący się sprawą. Jeżeli potwierdzi się, że to właśnie zatrzymany 49-latek był sprawcą tego fałszywego alarmu bombowego, wtedy zostaną mu przedstawione zarzuty. Za fałszywy alarm grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
KSP
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.48 MB)