Zarzuty za włamania do samochodów - Aktualności - Komenda Stołeczna Policji

Sprawa swój początek miała kilka tygodni temu. Wtedy to doszło do pierwszej kradzieży z włamaniem do samochodu marki opel i kradzieży z niego telefonu komórkowego. Wówczas złodziej spowodował straty sięgające 1 000 złotych. Kilka dni później sprawca dokonał kolejnej kradzieży, tym razem nawigacji i okularów korekcyjnych, również z pojazdu marki opel. Co kilka dni do komendy przy ulicy Żeromskiego zgłaszali się kolejni pokrzywdzeni.

Policjanci prowadzący sprawę założyli, że te kradzieże mogą być dokonane przez tę samą osobę, gdyż wszystkie dokonywane były na terenie jednego zakładu pracy. Nad sprawą pracowali kilka tygodni. Po dokładnej analizie zgromadzonych materiałów wytypowali podejrzanego. 38-latek okazał się pracownikiem zakładu na terenie którego miały miejsce włamania. Mariusz M. został zatrzymany i przewieziony do bielańskiej komendy. Kryminalni zabezpieczyli również rzeczy pochodzące z włamań. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do kradzieży telefonu komórkowego z klubu sportowego i trzech włamań do samochodów.

Łukasz B. usłyszał już cztery zarzuty za kradzież i kradzież z włamaniem. Właściciele skradzionych rzeczy oszacowali straty na prawie 5 500 złotych. Za czyny, których się dopuścił, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze ustalają teraz, do kogo należy część zabezpieczonych przedmiotów.