Znęcał się nad 87-letnią kobietą
Interwencja mokotowskich policjantów w mieszkaniu na terenie dzielnicy zakończyła trwającą od jakiegoś czasu gehennę 87-letniej kobiety. Tego dnia Leszek O. wszczął awanturę, a potem zaatakował swoją współlokatorkę. Mężczyzna usłyszał już zarzuty za znęcanie się, kierowanie gróźb karalnych oraz uszkodzenie ciała. 67-latek, który został objęty policyjnym dozorem, ma się stawiać w komendzie siedem razy w tygodniu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Mundurowi około 16.00 zostali wezwani na interwencję do mieszkania, gdzie miało dojść do pobicia. Z relacji 87-letniej kobiety, którą policjanci tam zastali wynikało, że konkubent jej córki, groził jej pozbawieniem życia, bił ją pięściami po całym ciele oraz ubliżał jej.
Funkcjonariusze zatrzymali agresywnego mężczyznę na klatce schodowej. 67-latek miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Pokrzywdzona kobieta zdecydowała się opowiedzieć o wszystkim stróżom prawa i złożyła zawiadomienie. Jak ustalili funkcjonariusze, Leszek O. który miał się opiekować kobietą, znęcał się nad nią od jakiegoś czasu. Jego ofiara doświadczyła również przemocy psychicznej. Mężczyzna wszczynał awantury i utrudniał wspólne zamieszkiwanie.
Policjanci przedstawili 67-latkowi trzy zarzuty, a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Teraz może mu grozić kara do 5 lat więzienia.
ea/mb