Włamali się do mieszkania - wpadli na gorącym uczynku
Mokotowscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku mężczyzn podejrzanych o włamanie. Jerzy W., Piotr W. oraz Mirosław G. udali się aż do Płocka, gdzie w jednym z mieszkań uszkodzili wkładki w zamkach i zrabowali cenne przedmioty, ale ich plan szybkiego wzbogacenia się, dzięki funkcjonariuszom, nie powiódł się. Niewykluczone, że wszyscy mogą mieć związek z podobnymi zdarzeniami do których doszło na terenie Warszawy. Za włamanie grozi kara do 10 lat więzienia.
Policjanci z mokotowskiego wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu od jakiegoś czasu pracowali nad sprawami włamań do mieszkań, do których sprawcy dostawali się wyłamując wkładki w drzwiach. Z ich informacji operacyjnych wynikało, że związek z tymi przestępstwami może mieć trzech mieszkańców Warszawy. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać ich na gorącym uczynku, tym bardziej że wszystko wskazywało na to, że planują włamanie. Stróże prawa ustalili, jakim pojazdem poruszają się mężczyźni i przystąpili do działania.
Policjanci obserwując samochód , dotarli za podejrzanymi aż do Płocka. Tam daewoo tico zatrzymał się na jednym z osiedlowych parkingów. Wysiadło z niego trzech mężczyzn, którzy poszli w kierunku bloków. Kiedy po jakimś czasie pojawili się przy pojeździe, niosąc ze sobą torbę podróżną, funkcjonariusze podejrzewając, że są to łupy z włamania, wkroczyli do akcji. Policjanci zatrzymali samochód w momencie, kiedy kierowca próbował wyjechać z parkingu. Mężczyxni byli bardzo zaskoczeni widokiem policjantów. Zatrzymanymi okazali się 37-letni Jerzy W., 53-letni Piotr W. oraz 48-letni Mirosław G.
Funkcjonariusze znaleźli przy mężczyznach mnóstwo biżuterii, którą mieli schowaną w kieszeniach. Na miejsce zostali wezwani policjanci z komendy w Płocku, którzy wsparli mokotowskich funkcjonariuszy podczas dalszych czynności. Mundurowi udali się do bloku, gdzie odnaleźli mieszkanie, w którym zostały uszkodzone wkładki zamków w drzwiach, a o zdarzeniu zostali powiadomieni właściciele. W daewoo tico policjanci zabezpieczyli także torbę, w której znajdował się laptop oraz alkohol.
Zatrzymani mężczyźni byli już wielokrotnie notowani oraz karani za włamania. Dzięki policjantom z mokotowskiej komendy przedmioty, które tym razem skradli mężczyźni, a których wartość oszacowano na kwotę ponad 7 tys. złotych, wróciły do właścicieli. Jerzy W., Piotr W. oraz Mirosław G. są podejrzani o włamanie. Prokurator Rejonowy w Płocku wystąpił z wnioskiem o ich tymczasowe aresztowanie, do którego sąd się przychylił. Funkcjonariusze sprawdzają teraz, czy zatrzymani mają związek z innymi podobnymi zdarzeniami. Za to przestępstwo popełnione w warunkach recydywy może im grozić nawet 15 lat więzienia.
mb/aw