Bracia z zarzutami włamań do ciężarówek i kradzieży paliwa
26 i 27-latka zatrzymali kryminalni wołomińskiej komendy. Bracia w przeciągu 3 tygodni włamali się do 4 samochodów ciężarowych, z których skradli łącznie ponad 2100 litrów oleju napędowego, powodując straty sięgające kwoty 12 tys. złotych. Ich łupem padły też CB radia i radioodtwarzacze samochodowe. Podczas próby kradzieży ziemnego przewodu elektrycznego, jeden z braci został zaatakowany przez pilnujące posesji psy, co zakończyło się dla niego bolesnymi obrażenia ciała. Teraz, oprócz uszczerbku na zdrowiu jaki poniósł, Piotr P. usłyszał pięć zarzutów popełnienia przestępstw przeciwko mieniu, jego starszy brat Mariusz - cztery. Obaj czynów tych dopuścili się działając w warunkach recydywy.
Kilka dni temu kryminalni wołomińskiej komendy, w związku z prowadzonymi czynnościami mającymi na celu ustalenia i zatrzymanie osób podejrzewanych o włamania do samochodów ciężarowych i kradzież paliwa, kilka minut po 6:00 odwiedzili miejsce zamieszkania trzech braci w wieku od 24 do 27 lat. Z ustaleń policjantów wynikała, że przynajmniej dwóch z nich może mieć bezpośredni związek z takimi zdarzeniami. W jednym z pomieszczeń gospodarczych policjanci ujawnili 4 bańki z substancją ropopochodną w ilości ponad 100 litrów.
Ustalenia, jakie przeprowadzili funkcjonariusze wskazywały, że 26 i 27-latek mogli w przeciągu ostatnich 3 tygodni włamać się w godzinach nocnych do 4 samochodów ciężarowych, z których skradli łącznie ponad 2100 litrów oleju napędowego, powodując straty sięgające kwoty 12 tys. złotych. Ich łupem padły też CB radia i radioodtwarzacze samochodowe. Dodatkowo w jednym z przypadków podejrzani usiłowali skraść około 100 metrów ziemnego przewodu elektrycznego, tnąc go na kawałki, czym spowodowali straty w mieniu o wartości 6000 złotych.
To zdarzenie zakończyło się też licznymi bolesnymi ranami i obrażeniami ciała jakich doznał 26-latek. Chłopak, będąc na posesji poszkodowanego, podczas próby kradzieży mienia został zaatakowany przez pilnujące psy, które nie tylko zniszczyły mu ubranie ale także go pogryzły.
Piotr P. i jego starszy brat Mariusz już usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw przeciwko mieniu. Ten pierwszy łącznie pięć, z czego jeden dotyczy kradzieży i uszkodzenia mienia, pozostałe kradzieży z włamaniem. 27-latkowi przedstawiono z kolei cztery zarzuty kradzieży z włamaniem. Obaj czynów tych dopuścili się działając w warunkach recydywy w związku z czym grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.
ts/aw