Kolejny raz wpadł za włamania do piwnic
Ursynowscy policjanci przedstawili kolejne zarzuty za włamania do piwnic mężczyźnie, który był już przez nich zatrzymywany za podobne czyny kilka tygodni temu. Mundurowi odzyskali także cześć przedmiotów pochodzących z tych przestępstw. Paweł K. odpowie także za kradzież lusterek z motocykla oraz posiadanie narkotyków. 36-latowi może grozić kara do 10 lat więzienia.
Dzielnicowy z ursynowskiego komisariatu ustalił, że osoba, która może mieć związek z włamaniami do piwnic prawdopodobnie znajduje się na terenie jednego z osiedli. W pomieszczeniu, w którym przebywał mężczyzna, mundurowi odkryli między innymi fotelik samochodowy, walizkę oraz lusterka. Wszystko wskazywało na to, że są to przedmioty pochodzące z przestępstw, które funkcjonariusze zabezpieczyli. 36-latek, przy którym stróże prawa znaleźli heroinę, trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu ustalili, że rzeczy te przechowywane były w piwnicy, przy ulicy Hawajskiej, a jej właściciel złożył zawiadomienie o włamaniu do pomieszczenia. Szybko wyszło na jaw, że zabezpieczone lusterka kilka dni wcześniej zostały skradzione z motocykla, który był zaparkowany w rejonie tej samej ulicy. Okazało się, że to nie jedyne przestępstwo, jakie Paweł K. może mieć na swoim koncie. Funkcjonariusze przedstawili mu także zarzut za włamanie do piwnicy przy ulicy Teligi i kradzież roweru oraz narzędzi.
Funkcjonariusze zatrzymywali już 36-latka za włamania do piwnicy. Wtedy usłyszał pięć takich zarzutów. Teraz mężczyzna odpowie za dwa włamania, kradzież oraz posiadanie narkotyków. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.
mb/aw