Napastnik skrępował ofiarę taśmą i paskiem od spodni
Śródmiejscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o rozbój. Do przestępstwa doszło w hotelowym pokoju. Z relacji pokrzywdzonego wynika, że napastnik najpierw skrępował swoją ofiarę a później ją okradł. Za ten czyn 30–letniemu Łukaszowi Z. może grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawa miała swój początek w październiku ubiegłego roku. Wszystko wydarzyło się w nocy w jednym z hotelowych pokoi. Jak wynika z relacji pokrzywdzonego, został on wtedy skrępowany za pomocą taśmy i paska od spodni, a następnie okradziony z dwóch telefonów komórkowych, nawigacji samochodowej i biżuterii. Rozboju miał dokonać mężczyzna, którego ofiara poznała tamtego wieczoru i zaprosiła do hotelu.
Policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu przez kilka miesięcy wykonali szereg czynności operacyjnych i procesowych, które wczoraj przyniosły oczekiwany efekt w postaci zatrzymania Łukasza Z.
30-latek usłyszy zarzut rozboju. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 12 lat pozbawienia wolności.
rsz/aw