Areszt dla „kolejowego” rozbójnika
Policjanci z komisariatu w Jadowie zatrzymali 30-letniego Artura W. Najprawdopodobniej mężczyzna ten w podmiejskim pociągu relacji Warszawa Wileńska – Małkinia grożąc nożem młodej kobiecie zrabował pieniądze w kwocie 100zł. Prowadzone przez wołomińskich policjantów czynności wykazały również, że Artur W. mógł dokonać podobnego przestępstwa, w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Postanowieniem sądu rejonowego w Wołominie 30-latek trafił na najbliższe 3-miesiące do aresztu śledczego. Teraz grozi mu kara do 12 lat więzienia.
-
1
6 stycznia kilka minut po 20:00, dyżurny z komisariatu w Jadowie został poinformowany o rozboju do jakiego miało dojść w pociągu podmiejskim relacji Warszawa Wileńska – Małkinia, pomiędzy stacjami Tłuszcz – Chrzęstne. Na miejsce natychmiast pojechała policyjna załoga. Ustalono, że pokrzywdzona w czasie podróży koleją do domu, została zaczepiona przez dwóch mężczyzn, z których jeden wyciągnął nóż, przystawił jej do brzucha i zażądał wydania pieniędzy i telefonu. Napastnik w wyniku swojego działania zrabował jej pieniądze w kwocie około 100 złotych.
Funkcjonariusze natychmiast udali się wraz z pokrzywdzoną w rejon stacji kolejowej Chrzęstne i Tłuszcz. Już po chwili przy budynku PKP Tłuszcz zauważyli idących chodnikiem mężczyzn, wyglądem przypominających podejrzanych o to przestępstwo. Policjanci zatrzymali 30 i 39-latka. Obaj zostali rozpoznani przez poszkodowaną. Mężczyźni trafili do policyjnej celi.
Prowadzone przez funkcjonariuszy z Tłuszcza i wołomińskiej komendy czynności wskazały, że jeden z zatrzymanych Artur W. mógł dokonać nie tylko tego jednego przestępstwa, lecz również podobnego rozboju na pasażerce pociągu w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. W obu przypadkach 30-latek groził swoim ofiarom nożem i zabrał w celu przywłaszczenia, pieniądze w kwotach około 20 złotych, w drugim 100 złotych.
Zebrany materiał dowodowy prokurator rejonowy w Wołominie przekazał do sądu, który podjął decyzje o tymczasowym 3-miesiecznym aresztowaniu Artura W. Teraz mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.Drugi z mężczyzn po przesłuchaniu został zwolniony.
ts