Wrócił po agregat, odpowie za kradzież z włamaniem
Kryminalni z Wawra zatrzymali 32-letniego Pawła M. Mężczyzna jest podejrzany o włamanie do komórki gospodarczej, skąd skradziono agregat prądotwórczy. W chwili zdarzenia został spłoszony przez krewną pokrzywdzonego. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje prokuratura.
Do komisariatu przy ulicy Mrówczej wpłynęło zawiadomienie o włamaniu do komórki gospodarczej i kradzieży agregatu prądotwórczego wartego 1700 złotych. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że jego krewna wracając w nocy do domu, spostrzegła jak pewien mężczyzna wynosi coś z jego posesji. Kobieta spłoszyła tego człowieka, a ten uciekając porzucił agregat, który chwilę wcześniej ukradł ze schowka na narzędzia.
Sprawą od razu zajęli się policjanci pionu kryminalnego. Błyskawicznie przeprowadzili niezbędne ustalenia i sprawdzenia operacyjne. Dzięki pozyskanym informacjom bardzo szybko wpadli na trop podejrzanego o kradzież z włamaniem. 32-letni Paweł M. został zatrzymany dosłownie trzy dni po otrzymaniu zgłoszenia.
Jak ustalili funkcjonariusze zatrzymany wcześniej pracował u pokrzywdzonego przy remoncie i sprzątaniu. Doskonale wiedział, co znajduje się w komórce i po to właśnie konkretnie wrócił na tę posesję.
Dochodzeniowcy zgromadzili materiał dowodowy. Dziś policjanci doprowadzą mężczyznę do prokuratury, gdzie zostanie podjęta decyzja o jego dalszym losie.
jw/kp