Zatrzymany zaraz po włamaniu
Siedem zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem i kradzieży w recydywie usłyszał w komisariacie na Białołęce Konrad M. Mężczyzna został zatrzymany „na gorąco” przez policjantów z Białołęki. W jego plecaku i pojeździe funkcjonariusze ujawnili część skradzionego łupu w postaci nawigacji samochodowej, radia i innych przedmiotów. Decyzją prokuratora podejrzany został objęty dozorem policyjnym i ma zakaz opuszczania kraju.
Kilka dni temu policjanci z Białołęki zostali zaalarmowani o tym, że na terenie parkingu podziemnego doszło do kradzieży z włamaniem do renault. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że sprawca wybił szybę w zaparkowanym pojeździe i dokonał kradzieży nawigacji samochodowej z ładowarką. Na miejscu, po uprzednim obejrzeniu monitoringu, policjanci rozpoczęli poszukiwania podejrzanego. W pewnej chwili funkcjonariusze dostrzegli mężczyznę przypominającego rysopisem osobę, która najprawdopodobniej włamała się do auta. Mężczyzna, na widok policjantów, rozpoczął ucieczkę. Po chwili był już w rękach mundurowych. W plecaku, który podczas ucieczki odrzucił, znajdowała się skradziona nawigacja samochodowa z ładowarką oraz kamery monitoringu, które zostały chwilę wcześniej skradzione z terenu parkingu. W pojeździe mężczyzny policjanci ujawnili jeszcze inne przedmioty pochodzące z przestępstwa.
Konrad M. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Dokładnie zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na udowodnienie podejrzanemu jeszcze innych przestępstw dotyczących kradzieży z włamaniem i kradzieży. Zarzuty dotyczyły włamań do pojazdów oraz komórki lokatorskiej. Konrad M. usłyszał łącznie siedem zarzutów działając w okresie recydywy. Decyzją prokuratora 27-latek został objęty dozorem policyjnym oraz ma zakaz opuszczania kraju.
ms/aw
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.43 MB)