Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowiedzą za napaść na policjantów

Data publikacji 07.06.2009

Dwóch mężczyzn, którzy napadli wczoraj na policjantów, trafiło do policyjnej celi. Pierwszy 27-letni Mariusz T. będąc w stanie nietrzeźwości, kilka minut po 20 zaczepił na stacji PKP Kobyłka policjanta, który po służbie oczekiwał na pociąg. Agresywny napastnik używając słów wulgarnych najpierw znieważył funkcjonariusza, później uderzył go w klatkę piersiową. Funkcjonariusz szybko obezwładnił sprawcę. Drugi 32-letni Krzysztof G. będąc pod wpływem alkoholu najpierw pobił teściową i swoją żonę, następnie uderzył interweniującego policjanta. Teraz obu grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Kilka minut po 20.00 do stojącego po cywilnemu funkcjonariusza z komisariatu w Kobyłce na stacji PKP Kobyłka podeszło dwóch młodych mężczyzn. Bez żadnego powodu został zaczepiony przez jednego z nich. Mężczyzna używając słów wulgarnych zaczął znieważać będącego po służbie funkcjonariusza. Nagle niespodziewanie został przez niego uderzony w klatkę piersiową. Policjant szybko jednak obezwładnił go. Drugi z mężczyzn przyglądający się całemu zajściu natychmiast po zatrzymaniu przez funkcjonariusza jego agresywnego kolegi uciekł. Policjant wezwał telefonicznie pomoc. Mundurowi przewieźli zatrzymanego 27-letniego Mariusza T. do pobliskiej jednostki Policji. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie mężczyzny wykazało prawie 2,5 promila. Noc spędził w policyjnej celi.

Do drugiego zdarzenia doszło tuż przez 22.00 w Radzyminie. Patrol Policji został wezwany na teren ogródków działkowych „Słonecznik”, gdzie agresywny nietrzeźwy mężczyzna miał pobić swoją żonę i teściową. Gdy mundurowi przybyli na miejsce, mężczyzna leżał na ziemi przy samochodzie. Dwie kobiety, potwierdziły, że zostały przez niego pobite. Mówiły też, że groził im pozbawieniem życia. Gdy policjanci próbowali podnieść z ziemi mężczyznę, ten rzucił się na jednego z funkcjonariuszy, uderzył go w ramię, następnie chwycił go za mundur i przewrócił. Policjanci szybko obezwładnili agresywnego napastnika. Zatrzymany 32-letni Zdzisław G. również trafił do policyjnej celi. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu we krwi.

Funkcjonariusze prowadzący sprawę przedstawią jeszcze dziś obu mężczyznom zarzuty. Obaj sprawcy mogą odpowiedzieć za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Za popełnienie takich przestępstw grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

 

ak, ts

Powrót na górę strony