Policjant podejrzanych o rozbój zauważył na dworcu kolejowym
Policjant - dyżurny z komisariatu w Zielonce - będąc na dniu wolnym od służby, siedząc w pociągu, wśród osób poruszających się po dworcu kolejowym Warszawa Wileńska zauważył dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie rozboju i kradzieży telefonu komórkowego. Funkcjonariusz powiadomił o tym kolegów ze stołecznej Policji, którzy szybko zatrzymali 21 i 22-latka. Rafał M. i Krzysztof Cz. już usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu rejonowego w Wołominie zostali tymczasowo aresztowani na okres 3-miesiecy.
Pod koniec września funkcjonariusze z komisariatu w Zielonce przyjęli zgłoszenie o rozboju dokonanym na nieletnim. Jak wynikało z relacji poszkodowanego, w trakcie powrotu do domu został on zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Sprawcy używając przemocy w postaci przytrzymywania poszkodowanego w okolicy karku i kierowania wobec niego gróźb karalnych, zażądali wydania wartościowych przedmiotów. Jeden z mężczyzn trzymał w ręku nóż kuchenny, dlatego też chłopak obawiając się o swoje bezpieczeństwo wydał napastnikom warty blisko 1500 złotych telefon komórkowy, etui i pieniądze w kwocie 10 złotych.
Policjanci przyjmujący to zdarzenie i dyżurny komisariatu przeglądnęli zapisy monitoringu szczególnie z okolic miejsca zdarzenia i ciągów komunikacji publicznej. Na jednym z nagrań zważyli dwóch mężczyzn, których wygląd odpowiadał rysopisom napastników opisanych przez poszkodowanego. Dodatkowo funkcjonariusz skojarzył ich jako osoby, które również i jego zaczepiły tego samego dnia w okolicy stacji kolejowej, gdy wracał ze służby do domu. Wizerunki poszkodowanych natychmiast trafiły do pozostałych policjantów.
Kilka dni temu ten sam dyżurny, który przyjmował zgłoszenie o rozboju na nieletnim, będąc na dniu wolnym od służby, siedząc już w pociągu, wśród osób poruszających się po peronach dworca kolejowego Warszawa Wileńska zauważył dwóch mężczyzn zarejestrowanych na monitoringu w Zielonce.
Niezwłocznie o tym fakcie powiadomił policjantów stołecznej Komendy, a sam udał się za nimi cały czas ich obserwując i przekazując kolegom lokalizację, w jakiej się znajdują. Już po chwili policjanci zatrzymali 21 i 22-latka. Obaj trafili do komisariatu w Zielonce, gdzie przedstawiono im zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze odzyskali skradziony w wyniku rozboju telefon komórkowy, który jeden z podejrzewanych przekazał swojej kuzynce. Rafał M. i Krzysztof Cz. decyzją sądu rejonowego w Wołominie zostali tymczasowo aresztowani na okres 3-miesięcy. Czyn, jakiego się dopuścili, zagrożony jest karą od 3 do 12 lat pozbawienia wolności.
ts/aw