Mieli przy sobie ponad 60 porcji narkotyków
Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali kobietę i mężczyznę, przy których znaleźli 65 gramów środków odurzających. Poporcjowana już amfetamina prawdopodobnie miała trafić do dalszej dystrybucji. Sprawa 20-letniej Kai A. i 23-letniego Emila B. znajdzie swój finał w sądzie.
Dwie osoby, kobietę i mężczyznę, zatrzymali minionej doby policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego.
Pierwszy z podejrzanych, 23-letni Emil B., wpadł w pobliżu Placu Konstytucji przed jednym z lokali gastronomicznych. Podejrzenia policjantów pełniących służbę „po cywilnemu” wzbudziło nietypowe i nerwowe zachowanie mężczyzny. Szybko wyszło na jaw, co było tego powodem. W torbie podręcznej, którą Emil B. miał przy sobie, policjanci znaleźli foliowy worek, a w nim 28 torebek z zapięciem strunowym tzw. dilerek z poporcjowaną już i gotową do dalszej dystrybucji amfetaminą. W kieszeni spodni policjanci znaleźli kolejne dwie dilerki. W sumie 30 porcji narkotyków o łącznej wadze około 38 gramów. Mężczyzna został zatrzymany.
Druga z zatrzymanych przez policjantów osób to 20-letnia Kaja A. Wczoraj wieczorem kobieta przebywała w pobliżu wejścia na perony stacji Warszawa-Powiśle. Sprawiała wrażenie osoby, która na kogoś czeka jednak jej zachowanie, podobnie jak w przypadku zatrzymanego wcześniej mężczyzny, dalekie było od typowego i spokojnego. Również i tym razem funkcjonariusze postanowili sprawdzić, czy 20-latka czegoś nie ukrywa. Po sprawdzeniu torebki kobiety policjanci znaleźli w niej 20 dilerek z amfetaminą o łącznej wadze około 27 gramów.
W obu przypadkach śledczy prowadzący te sprawy będą ustalać teraz, w jaki sposób zatrzymane przez policjantów osoby weszły w posiadanie narkotyków i gdzie dalej miały one trafić. Decyzję o wymiarze kary podejmie sąd. Będzie ona uzależniona między innymi od zarzutów, jakie zostaną postawione zatrzymanym przez policjantów osobom.
rsz/aw