W dwa dni trzy przestępstwa
W poniedziałek został zatrzymany za jazdę w stanie nietrzeźwości, miał ponad promil alkoholu we krwi. We wtorek, mimo zatrzymanego prawa jazdy, ponownie wsiadł za kierownicę po alkoholu. Tym razem, 31-letni Robert D. miał ponad 1,5 promila, a dodatkowo miał przy sobie działkę amfetaminy. Mężczyzna będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości i posiadanie narkotyków.
Policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii patrolujący teren miasta zatrzymali na ul. Armii Krajowej nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę patrolu stylem jazdy i swoim zachowaniem. Policjanci zatrzymali auto do kontroli. W trakcie kontroli potwierdziły się przypuszczenia funkcjonariuszy, że mężczyzna siedzący za kierownicą może być nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u 31-letniego Roberta D. ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
To jeszcze nie koniec problemów zatrzymanego do kontroli kierowcy. Podając dokumenty funkcjonariuszom, zapomniał, że pomiędzy dokumentami samochodu i osobistymi schował torebkę foliową z amfetaminą. Dodatkowo mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy. Po sprawdzeniu wszystko się wyjaśniło. Okazało się, że dzień wcześniej policjanci z piaseczyńskiej drogówki zatrzymali 31-latkowi dokument za jazdę w stanie nietrzeźwości, miał wtedy ponad promil alkoholu.
31-latek został zatrzymany i przewieziony na komendę przy Kościelnej. Funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyki i przebadali narkotestem. Badanie wykazało, że jest to amfetamina. Funkcjonariusze ustalają teraz, gdzie mężczyzna kupował narkotyki oraz, czy zajmował się ich rozprowadzaniem.
Robert D. będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za posiadanie narkotyków. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
dt, hkk