Obezwładniły gazem paraliżującym i ukradły torebkę
25-letnia Małgorzata B. i 16-letnia Anna D. przy użyciu gazu paraliżującego dokonały rozboju. Napastniczki zostały zatrzymane przez matkę pokrzywdzonej dziewczyny wspólnie z przypadkowo napotkanym mężczyzną. Północnoprascy policjanci ustalili, że jedna z nich była uciekinierką z jednego z ośrodków szkolno – wychowawczych z Lublina. Obie rozbójniczki trafią dzisiaj przed oblicze sądu. Starszej z nich grozi do 12 lat więzienia.
Idące ulicą Targową dziewczyny zaatakowały młodą kobietę. Psikając jej gazem paraliżującym w twarz, wyrwały z rąk torebkę. Pokrzywdzona zadzwoniła po pomoc do mamy. Ta przybiegając szybko na miejsce, poprosiła o pomoc przypadkowego mężczyznę. Wspólnie udało im się ująć sprawczynie rozboju i odzyskać torebkę.
Przybyli na miejsce północnoprascy policjanci wylegitymowali rozbójniczki. Jedna z nich próbowała wprowadzić ich w błąd, co do swojej tożsamości, podając dane swojej starszej siostry. Szybko wyszło na jaw, że jest uciekinierką z jednego z ośrodków szkolno – wychowawczych z Lublina. Policjanci zatrzymując 25-letnią Małgorzatę B. i 16-letnią Annę D., zabezpieczyli znaleziony przy nich gaz paraliżujący i metalową rurkę.
Dzisiaj 25-letnia Małgorzata B. i 16-letnia Anna D. staną przed obliczem sądu. Być może przychyli się on do wniosku Policji i prokuratury i zastosuje wobec starszej rozbójniczki tymczasowy areszt. Małgorzacie B. grozi do 12 lat więzienia.
ea/mb