Policjanci rozbili grupę włamywaczy do mieszkań
Policjanci z wydziału kryminalnego stołecznej policji rozbili dwuosobową grupę przestępczą zajmującą się włamaniami do mieszkań na terenie Warszawy. 47-letni Jacek L. i 37-letni Tomasz F. zwykle znikali z łupem, zanim ktokolwiek ich dostrzegł. Tym razem ich plany spaliły na panewce. Wpadli w ręce funkcjonariuszy, tuż po włamaniu do mieszkania na terenie dzielnicy Wola.
Od pewnego czasu do policjantów komendy stołecznej docierały informacje o włamaniach do mieszkań na terenie Warszawy. Z policyjnych ustaleń wynikało, że sprawcy zwykle włamywali się około południa. Jeden z nich wchodził do środka, a drugi pozostawał na zewnątrz. Wykorzystując nieobecność domowników kradli wszystko, co miało jakąś wartość. Rabowali biżuterię, pieniądze, sprzęt rtv, a nawet klasery z numizmatami, czy zegarki. Działali szybko, znikali, zanim ktokolwiek się zorientował.
Tym razem działali podobnie. Tylko finał był nie taki, jak się spodziewali włamywacze. Kryminalni z komendy stołecznej zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 37 i 47 lat tuż po tym, jak włamali się do mieszkania na warszawskiej Woli. Próbowali uciec z łupem, gdy przed nimi pojawili się policjanci. Zaskoczonym sprawcom włamania nie pozostało nic innego, jak oddać wszystko, co zrabowali. W trakcie czynności policjanci znaleźli przy nich przedmioty, które wykorzystywali w codziennej "pracy", krótkofalówkę, nóż, łamaki do zamków oraz inne drobne narzędzia.
Mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Obaj usłyszeli już zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ps.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 7.5 MB)