Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Skręcił w lewo i trafił do więzienia

Data publikacji 17.05.2009

Policjanci z Mokotowa do kontroli drogowej zatrzymali 55-letniego mężczyznę. Kierowca popełnił wykroczenie, ale to nie jedno co miał na sumieniu. Nie miał obowiązkowego ubezpieczenia na prowadzony pojazd ani prawa jazdy. Polisa skończyła ważność, a uprawnienia do kierowania zostały mu sądownie odebrane. Stanisław M. do tego wszystkiego był poszukiwany przez warszawski sąd.

Tuż po 13:00 policjanci zauważyli osobowe volvo. Siedzący za jego „sterami” mężczyzna na ich oczach popełnił wykroczenie drogowe. 55-latek za nic miał znak zakazu skrętu w lewo. Włączył kierunkowskaz i jak gdyby nigdy nic wykonał manewr. Po chwili już tłumaczył się mundurowym.

Kłopoty Stanisława M. zaczęły się od nieokazania policjantom polisy obowiązkowego ubezpieczenia. 55-latek nie tylko nie miał jej przy sobie, ale samochód w ogóle takiej polisy nie posiadał. 5-latek nie posiadał przy sobie także dokumentu, który uprawniałby go do poruszania się po drogach. Prawo jazdy bowiem zostało mu odebrane dwa lata temu i zakaz sądowy miał obowiązywać jeszcze kolejne dwadzieścia cztery miesiące.

Mężczyzna po przesłuchaniu przez śledczych z Mokotowa trafił do więzienia. Był bowiem poszukiwany przez warszawski sąd za przestępstwa z przeszłości. Naraził się na kolejne lata w zakładzie karnym. Za nieprzestrzeganie postanowień sądu może mu teraz grozić kara nawet do 3 lat więzienia.
 
ao/ab
Powrót na górę strony