Do kryjówki wsunął się przez szufladę
20-letni mieszkaniec powiatu otwockiego w obawie przed zatrzymaniem ukrył się w zbudowanej wnęce za szafą, do której wejście prowadziło przez jedną z szuflad. Jego kryjówka nie uszła jednak uwadze jednego z policjantów. Mężczyzna był poszukiwany do kradzieży, której dokonał wspólnie z bratem kilka tygodni temu.
Policjanci z posterunku w Celestynowie od kilku tygodni prowadzili sprawę kradzieży, do której doszło w jednym z zakładów na terenie gminy. Sprawcy włamali się tam wówczas i skradli elementy i urządzenia, które po demontażu sprzedawali jako złom.
Celestynowscy funkcjonariusze zatrzymali 9 sierpnia 23-letniego mężczyznę, który skradzione elementy próbował sprzedać na jednym ze skupów. Został on przewieziony na posterunek policji i usłyszał zarzuty. Mundurowi szybko ustalili również, że w tej sprawie nie działał sam, a współsprawcą kradzieży jest jego 20-letni brat.
Od tego czasu 20-latek był poszukiwany. Dziś rano policjanci z posterunku w Celestynowie wspólnie z otwockimi kryminalnymi, zapukali do jednego z domów na terenie powiatu.
Podczas przeszukania, jeden z funkcjonariuszy usłyszał dźwięk, który wychodził z pomieszczenia, które po otwarciu okazało się puste.
Policjanci przystąpili do szczegółowego przeszukania, podczas którego okazało się, że za szafą znajduje się wnęka, a w jej wnętrzu „odnalazł się” poszukiwany 20-latek.
Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna do wnęki dostał się poprzez jedną z szuflad. A hałas, który usłyszał jeden z policjantów był to moment, w którym 20-latek będąc już we wnęce zasuwał za sobą szufladę.
Został on przewieziony do celestynowskiego posterunku policji, gdzie przyznał się do popełnienia wspólnie ze swoim starszym bratem przestępstwa kradzieży.
ea/js