Skradzione samochody sprzedawane były na złom
Legionowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na lawecie przewozili skradzionego kilka godzin wcześniej fiata. Na posesji kolejnego zatrzymanego policjanci znaleźli jeszcze jeden kradziony pojazd oraz wiele innych przedmiotów pochodzących prawdopodobnie również z przestępstwa. Mariusz Z., Grzegorz S. i Marcin K. usłyszeli już zarzut kradzieży. Teraz grozić im może do 5 lat więzienia.
Sprawa miała swój początek w nocy z czwartku na piątek, kiedy to z działki letniskowej w Michałowie Reginowie, nieznani jeszcze wtedy sprawcy ukradli fiata 125. Właściciel samochodu zgłosił kradzież miejscowym policjantom. Jakież było jego zdziwienie, gdy kilka godzin później otrzymał od funkcjonariuszy informację, że jego samochód został odzyskany, a podejrzani o kradzież mężczyźni zatrzymani.
Podejrzani wpadli w piątek rano. Wówczas to, policjanci z „drogówki” na ulicy Suwalnej w Legionowie zauważyli jadącą lawetę, a na niej fiat. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę lawety do kontroli drogowej. Wtedy okazało się, że jadący nią mężczyźni przewożą skradzionego kilka godzin wcześniej fiata. Częściowo zdemontowany samochód miał zostać sprzedany na złom.
Zarówno pasażer, jak i kierowca trafili do policyjnych cel. Kradzieży auta z działki w Michałowie Reginowie pod osłoną nocy dokonali prawdopodobnie 33-letni Mariusz Z. i 25-letni Grzegorz W. Mężczyźni pojechali fiatem na działkę Mariusza Z. i tam go zdemontowali, przygotowując w ten sposób do sprzedaży w jednym z punktów skupu złomu.
Śledczy z komisariatu policji w Wieliszewie na działce Mariusza Z. znaleźli jeszcze jeden samochód pochodzący z przestępstwa. Renault safrane został skradziony 18 lipca w miejscowości Sikory. Ten samochód również policjanci oddali już jego właścicielowi.
Na terenie posesji policjanci zabezpieczyli rowery, parasole ogrodowe, elektronarzędzia, ławki, telewizory oraz inne przedmioty, które mogą także pochodzić z kradzieży i włamań. Ostatnią zatrzymaną w tej sprawie osobą jest 42-letni Marcin K.
Funkcjonariusze podejrzewają, że mężczyźni mają także związek z kradzieżą trzech innych samochodów. Z ustaleń policjantów wynika, że pojazdy po zdemontowaniu trafiały na złom gdzie płacono za nie po około 1000 złotych. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 5 lat.
Sprawa jest rozwojowa, policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań oraz kolejnych zarzutów.
rsz/ij
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.98 MB)