Zatrzymani za potrójną kradzież
Policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii zatrzymali włamywaczy w trakcie wypalania skradzionych wcześniej kabli. Piotr K. wspólnie z 16-latkiem włamali się do dwóch garaży i boksu, skąd ukradli wiertarki i przewody elektryczne. Pokrzywdzeni oszacowali straty na kwotę ponad 2400 złotych. Piotr K. usłyszał zarzuty za kradzież z włamaniem, a sprawa nieletniego trafiła do sądu rodzinnego.
Dwójka znajomych pod osłoną nocy włamała się do dwóch garaży i boksu w Czachówku. Sprawcy skradli wiertarki i przewody elektryczne. Opuszczając z łupami garaże sprawcy sądzili, że wszystko ujdzie im na sucho i nikt o niczym się nie dowie.
Stało się jednak zupełnie inaczej. O całym zdarzeniu dowiedzieli się policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii. Otrzymali informacje także na temat prawdopodobnego miejsca wypalania kabli przez sprawców włamań.
Funkcjonariusze zadziałali błyskawicznie. Dokonali kilku niezbędnych ustaleń operacyjnych, potwierdzili dane podejrzewanych o popełnienie przestępstw i udali się na miejsce, gdzie prawdopodobnie mieli przebywać sprawcy włamań. 31-letniego Piotra K. i 16-latka zastali przy wypalaniu skradzionych przewodów elektrycznych. Na widok funkcjonariuszy wydawali się być bardzo zdziwieni. Nie podejrzewali, że tak szybko zostaną namierzeni i trafią na komisariat.
Dochodzeniowcy przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonych. Okazało się, że łączna suma strat powstała w wyniku kradzieży z włamaniem oszacowana została na kwotę ponad 2400 złotych. Piotr K. usłyszał wczoraj zarzuty za kradzież z włamaniem, a sprawa nieletniego trafiła do sądu rodzinnego. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
mp/hkk