Policyjny dozór zamienił na tymczasowy areszt
Kilka dni temu postanowieniem prokuratora rejonowego w Wołominie został objęty policyjnym dozorem za znęcanie się psychicznie i fizycznie nad ojcem i matką. Dodatkowo nie zastosował się do nakazu opuszczenia miejsca zamieszkania i zakazu zbliżania do rodziców. Policjanci z Zielonki zaalarmowani przez rodzinę o kolejnej awanturze i groźbach karalnych zatrzymali 28-letniego Arkadiusza D. Tym razem sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara nawet do 7, 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policjanci z komisariatu w Zielonce zatrzymali 28-latka, który będąc pod wpływem alkoholu dopuścił się aktów przemocy psychicznej i fizycznej wobec swojego ojca i matki. Syn nie tylko ubliżał swoim rodzicom, lecz również groził uszkodzeniem ciała, pozbawieniem życia. Wielokrotnie słowa przeradzały się w czyny, wówczas sprawca przemocy w rodzinie bił, szarpał, popychał ojca i matkę. Jak ustali policjanci, taki stan rzeczy trwał od października 2010r.
Decyzją prokuratora rejonowego w Wołominie Arkadiusz D. został wówczas objęty policyjnym dozorem, dodatkowo otrzymał nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania i zakaz zbliżania się do rodziców. Taki środek zapobiegawczy nie ostudził zapału 28-latka, który wdarł się do mieszkania swoich rodziców i zagroził im pobiciem i pozbawieniem życia.
Zaalarmowani funkcjonariusze zatrzymali Arkadiusza D. Tym razem zebrany materiał dowodowy trafił do sądu rejonowego w Wołominie, który zastosował wobec niego najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Teraz grozi mu kara do 7,5 lat pozbawienia wolności.
ea/ts