Włamał się do domu, a skradzione „fanty” sprzedał na złom
Policjanci z Serocka zatrzymali mężczyznę, który włamał się do domu w Wierzbicy i ukradł z niego przedmioty gospodarstwa domowego. Już następnego dnia po przestępstwie policjanci ustalili jego sprawcę i odzyskali zrabowane mienie. Za to, co zrobił 40-letni Jacek O. może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Do przestępstwa doszło w minioną środę w Wierzbicy. Do jednego z domów włamał się nieznany jeszcze wtedy sprawca i wyniósł z niego piecyk żeliwny, kuchnię gazową z piekarnikiem, pralkę „Franię” oraz garnki. Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 500 złotych.
Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą, bardzo szybko ustalili, kto stoi za tym włamaniem. Znalezione przez funkcjonariuszy na jednym z punktów skupu złomu skradzione przedmioty doprowadziły ich do 40-letniego Jacka O.
Notowanemu już w policyjnych kartotekach mężczyźnie za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
ea/rsz