Pobili, skopali i zostali zatrzymani
Zaledwie kilka minut zajęło śródmiejskim policjantom zatrzymanie czterech sprawców brutalnego rozboju. Mężczyźni zażądali od nietrzeźwego pieniędzy, a kiedy ten im nie dał pobili go, skopali i ukradli ładowarkę oraz chustę. Dzięki szybkiej reakcji świadka zdarzenia, policjanci dotarli do poszkodowanego, a sprawcy trafili do izby zatrzymań. Już usłyszeli zarzut rozboju. Dziś sąd zadecyduje o tymczasowym aresztowaniu.
Tuż przed 22.00 pod numer alarmowy zatelefonował świadek, który widział z okna, jak czterech mężczyzn bije leżącego na chodniku przy Nowogrodzkiej. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i zastali trzech mężczyzn pochylających się nad leżącym. Ofiara miała widoczne obrażenia twarzy i głowy, m.in. rozcięty łuk brwiowy.
Mężczyźni zostali wylegitymowani. Łukasz P. (31 l.), Mateusz R. (22 l.), i Adam Cz. (36 l.) stanowczo zaprzeczali, by kogokolwiek pobili. Co innego mówiły nagrania z monitoringu, na których widać, jak czterech mężczyzn bije, kopie i przeszukuje ubranie leżącego mężczyzny. Po chwili widać, jak jeden ze sprawców wyrzuca ładowarkę do telefonu za pobliski murek.
Policjantom pozostawało odnalezienie czwartego mężczyzny, który brał udział w napadzie. Po kilku minutach namierzyli go dwie przecznice dalej. Kamil K. (21 l.) podobnie, jak jego koledzy został zatrzymany. Wszyscy trafili do śródmiejskiej komendy. Byli nietrzeźwi. Badanie alkomatem wykazało od 1,4 do 2,1 promila alkoholu w organizmach sprawców. Po tym trafili do izby wytrzeźwień.
Wczoraj wszyscy usłyszeli w prokuraturze zarzuty rozboju, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Dziś sąd zadecyduje o tymczasowy aresztowaniu.
Mężczyźni są znani policji. Byli wielokrotnie notowani za różne przestępstwa.
ea/ah
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.02 MB)