Pościg za sprawcą kradzieży przedwodów telekomunikacyjnych
Tuż przed 5.00 nad ranem policjanci z posterunku w Wiązownie prowadzili pościg samochodowy za sprawcą kradzieży przewodów telekomunikacyjnych. Po kilkukilometrowym pościgu, funkcjonariusze zatrzymali zielonego hundaya i jego kierowcę. Okazał się nim 41-letni Krzysztof P., który wielokrotnie był już karany za kradzieże i włamania.
Policjanci z posterunku w Wiązownie, którzy dziś nad ranem kończyli swoją nocną służbę, zakończyli ją skutecznym pościgiem za sprawcą kradzieży. Przed 5.00, oficer dyżurny pełniący służbę w komisariacie policji w Józefowie, otrzymał sygnał alarmowy o włamaniu do studzienki telekomunikacyjnej w pobliżu miejscowości Wiązowna.
Funkcjonariusze natychmiast skierowali się we wskazany im rejon. Dojeżdżając, policjanci zauważyli zielonego hundaya, którego kierowca na widok policyjnego radiowozu i sygnałów świetlnych zignorował wydawane mu polecenia i z piskiem opon ruszył w kierunku trasy Warszawa - Lublin.
Policjanci nie dali mu się zwieść, po kilkukilometrowym pościgu, w pobliżu miejscowości Rudka, mundurowi zatrzymali zielonego hundaya i jego kierowcę. Okazał się nim 41- letni Krzysztof P., mężczyzna z bogatą przeszłości kryminalną. Został on zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Wewnątrz samochodu, którym poruszał się Krzysztof P., policjanci zabezpieczyli narzędzia, którymi mężczyzna posługiwał się, dokonując kradzieży przewodów. Teraz nie uniknie on odpowiedzialności karnej.
ea/js