Kto podpalił witrynę?
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o podpalenie szklanej witryny przy Al. Jerozolimskich. Jeden z nich okazał się poszukiwanym przez praski sąd. Funkcjonariusze śródmiejskiej dochodzeniówki ustalają, który z mężczyzn jest winien zniszczenia. Za taki czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
20 minut po 4.00 rano policjanci, przejeżdżając Al. Jerozolimskimi zauważyli palącą się witrynę. Mundurowi natychmiast wezwali straż pożarną. Zanim jednak strażacy pojawili się na miejscu, pożar zaczął gasić pracownik ochrony pobliskiego budynku. Ochroniarz wskazał policjantom mężczyznę, który kręcił się w pobliżu. Powiedział również, że było ich dwóch. Mundurowi zatrzymali 31-letni Grzegorza M. Przy sprawdzaniu tożsamości mężczyzny okazało się, że jest poszukiwany przez praski sąd. Ma trafić do aresztu na kilka dni za uprzednio popełnione przestępstwa.
Podczas akcji gaśniczej, patrol policji zabezpieczający miejsce, zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Obserwował on akcję z wielkim zainteresowaniem, a przy tym był nerwowy. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę. U 29-letniego Artura A. policjanci znaleźli dwie zapalniczki.
Śródmiejscy dochodzeniowcy ustalają czy mężczyźni działali razem. Jeszcze dziś zostaną im przedstawione zarzuty.
ea/ah