„Zabiję ciebie i dziecko”
Tymi słowami z tasakiem w ręku groził żonie i własnemu synowi zatrzymany przez policjantów 30-letni obywatel Egiptu. Dramat rodziny trwał od kilku lat, mąż demolował mieszkanie, znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną. Tym razem kobieta postanowiła zgłosić sprawę policji i złożyć zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Mężczyźnie za to, co zrobił grozi nawet 10 lat więzienia.
Wczoraj popołudniu do oficera dyżurnego policji zadzwoniła przerażona kobieta z prośbą o pomoc i ratunek. Z jej relacji wynikało, że przed chwilą mąż, 30-letni obywatel Egiptu pobił ją dotkliwie używając do tego pięści i kopiąc ją po całym ciele.
Jak by tego było mało w pewnym momencie mężczyzna wziął z kuchni tasak i zaczął gonić uciekającą kobietę, najpierw po mieszkaniu a póżniej po podwórku na kilkunastostopniowym mrozie grożąc jej śmiercią.
Chwilę wcześniej matka w nadziei na to, że może uspokoi to nieco jej męża wzięła na ręce dziecko. Niestety, szalejący 30-latek powiedział wtedy kobiecie, że dziecko też zabije, bo jest takie samo jak ona. Pomimo trzymanego na ręku chłopca oprawca nie przestawał bić kobiety i ją i wyzywać.
Pomoc przyszła na szczęście w samą porę. Wysłani natychmiast pod wskazany adres policjanci zatrzymali agresywnego obywatela Egiptu i umieścili go w policyjnym areszcie. Mężczyzna był trzeźwy.
rsz/ab