Zaatakował klienta baru
Nawet 12 lat więzienia grozi 34-latkowi zatrzymanemu przez grodziskich policjantów kilka minut po przestępstwie. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju dokonanego na kliencie baru. Dzięki szybkiej akcji funkcjonariuszy pokrzywdzony odzyskał swój portfel z całą zawartością. Wobec Janusza K. sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.
W południe do grodziskiej komendy przyszedł mężczyzna, który poinformował policjantów o awanturze w jednym z barów. W rozmowie z pokrzywdzonym funkcjonariusze szybko ustalili, że został zaatakowany przez mężczyznę, któremu odmówił oddania pieniędzy. Sprawca pobił go i siłą zabrał portfel.
Policjanci natychmiast pojechali ze zgłaszającym na miejsce zdarzenia. Po przeszukaniu baru w koszu na śmieci znaleźli portfel pokrzywdzonego z dokumentami i kartami bankomatowymi. Nie było w nim już pieniędzy. Po krótkiej obserwacji okolicy baru funkcjonariusze zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. 34-latek został natychmiast zatrzymany. Policjanci znaleźli przy nim pieniądze w kwocie i nominałach podanych przez właściciela.
Janusz K. usłyszał zarzut rozboju. Ze względu na dowody winy i wcześniejszą karalność mężczyzny policjanci nie uwzględnili tego, że nie przyznał się do popełnienia przestępstwa. Sąd pozytywnie rozpatrzył policyjny wniosek o tymczasowe aresztowanie sprawcy rozboju, który najbliższe 3 miesiące spędzi za kratkami. Za popełniony czyn grozi mu nawet 12 lat więzienia.
ea/kz