Pijany kierowca wjechał w radiowóz
Miał 2,6 promila alkoholu we krwi i wsiadł za kierownicę swojego mercedesa. Jadąc "wężykiem" ulicą Jana Pawła II został wypatrzony przez śródmiejskich policjantów i zatrzymany do kontroli. W czasie zatrzymania, kierujący mercedesem uderzył w bok radiowozu. Na szczęście kolizja nie okazała się poważna i nikt nie wymagał pomocy lekarskiej. Wolscy śledczy przedstawili zarzuty 36-letniemu Adamowi W. Grozi mu za to do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło około 5.00 rano. Kierowca mercedesa jechał ulicą Jana Pawła II całą szerokością jezdni. Takie zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem alkoholu. Policjanci ze Śródmieścia, którzy zauważyli samochód natychmiast postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli. W momencie dawania sygnałów do zatrzymania mercedes uderzył w bok radiowozu. Na szczęście kolizja nie okazała się poważna i nikt nie wymagał pomocy lekarskiej.
Kierowca mercedesa był pijany i z wynikiem 2,6 promila został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień. Dalsze czynności z zatrzymanym wykonywali już wolscy policjanci. Adam W. usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Wkrótce odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.
Za ten czyn grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy.
dt, jb