Włamali się po przewody elektryczne do opuszczonego budynku PKP
Trzech młodych mężczyzn na gorącym uczynku włamania i demontażu przewodów elektrycznych z opuszczonego budynku należącego do PKP w Radzyminie zatrzymali miejscowi policjanci. Dwóch braci 19-letni Mateusz i 20-letni Dominik M. oraz 23-letni Paweł K. trafili do policyjnej celi. Funkcjonariusze już przedstawili im zarzuty dokonania włamania i usiłowania kradzieży mienia. Cała trójka skorzystała też z przysługującego im prawa i dobrowolnie poddała się karze pozbawienia wolności w zawieszeniu, grzywnie i dozoru kuratora.
Kilka dni temu tuż po 13:00 funkcjonariusze z komisariatu w Radzyminie otrzymali informację, że w rejonie ulicy Komunalnej grupa młodych osób włamuje się do opuszczonego, zabezpieczonego budynku stanowiącego mienie PKP. Policjanci niezwłocznie udali się we wskazane miejsce. Gdy mundurowi zbliżali się do budynku, zauważyli wyłamane zabezpieczenie jednego z okien. Policjanci ostrożnie weszli do pomieszczeń skąd dochodziły odgłosy rozmów osób. W jednym z pokoi zauważyli trzech młodych mężczyzn demontujących ze ściany przewody elektryczne.
Widok mundurowych bardzo zaskoczył chłopaków. Bez stawiania jakiego oporu oddali się w ręce policjantów. Dwóch braci 19-letni Mateusz i 20-letni Dominik M., oraz 23-letni Paweł K. trafili do policyjnej celi. Straty jakie oszacowano w wyniku włamania wyniosły blisko tysiąc złotych.
Cała trójka już została przez funkcjonariuszy przesłuchana. Wszyscy usłyszeli też zarzuty włamania i usiłowania kradzieży mienia. Młodzi mężczyźni skorzystali również z przysługującego im prawa i dobrowolnie poddali się karze. 19-letni Mateusz i jego o rok starszy brat Dominik, po 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i grzywnie po 400 złotych, Paweł K., 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata i grzywnie w wysokości 900 zł. Wszyscy zostali też objęci dozorem kuratora.
ts/ab