Odrąbał mu dwa palce
Andrzeja M. zatrzymali policjanci z Bielan. 34-latkowi został przedstawiony zarzut uszkodzenia ciała. Dwaj mężczyźni pobili się o kobietę i podczas bójki jeden z nich odrąbał drugiemu dwa palce. Pokrzywdzony zmarł, przyczyna zgonu zostanie ustalona po sekcji zwłok. Sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Znajomy przyszedł w odwiedziny do kolegi. W mieszkaniu przebywała w tym czasie konkubina kolegi. Gość, który miał spędzić noc u znajomych zaczął podrywać jego konkubinę. Takie zachowanie bardzo zdenerwowało mężczyznę, który chwilę wcześniej przebywał na podwórku i rąbał drzewo. Mężczyźni pobili się między sobą. Konkubent poszedł po siekierę, którą wcześniej rąbał drzewo, ale wyrwał mu ją Andrzej M., który podczas szamotaniny odrąbał mężczyźnie dwa palce. Sprawca po całym zdarzeniu poszedł do kolegi piętro niżej, a gdy okazało się, że mężczyzna, z którym się pobił nie żyje, powiadomił policję.
Policjanci z Bielan natychmiast byli na miejscu i zatrzymali Andrzeja M. 34-latkowi został przedstawiony zarzut uszkodzenia ciała. Przyczyna zgonu zostanie ustalona po sekcji zwłok. Mężczyźnie grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
dt, eb