Złodzieje przewodów wpadli po kilku miesiącach
Grodziscy kryminalni zatrzymali 2 złodziei przewodów miedzianych.18-latek i 40-latek kilkakrotnie kradli je z opuszczonej fabryki w Zapolu. Policjanci ustalili, że zatrzymani swoje łupy sprzedawali w skupie złomu. Mariusz R. i Robert F. za popełnione przestępstwa mogą spędzić za kratkami nawet po 5 lat.
Ustalanie sprawców kradzieży przewodów w opuszczonej fabryce w Zapolu grodziscy kryminalni rozpoczęli natychmiast po zawiadomieniu złożonym przez poszkodowanego. Właściciel swoje straty oszacował na sumę ponad 10 tysięcy złotych. Policjanci w ciągu kilku miesięcy sprawdzali wszelkie ślady i informacje na temat osób, które przebywały w tej okolicy.
Gdy tylko w ich ustaleniach pojawiły się dane 18-latka, funkcjonariusze pojechali do jego domu. Podczas przesłuchania Mariusz R. przyznał się do kilku kradzieży miedzianych kabli i sprzedaży ich w jednym ze skupów złomu. Policjanci ustalili również, że ten sam mężczyzna jest sprawcą także innych tego typu przestępstw na terenie powiatu.
Funkcjonariusze podejrzewali, że zatrzymany 18-latek w fabryce nie działał sam. Potwierdzeniem tych podejrzeń była kontrola dokumentacji w miejscu sprzedaży łupów. Formularze dotyczące kilkakrotnego przyjęcia miedzi w lipcu i sierpniu były wystawione na nazwisko innego mężczyzny. 40-letni Robert F. również został zatrzymany.
Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi im nawet po 5 lat więzienia.
ea/kz