Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wspólne spotkanie zakończyło się rozbojem

Data publikacji 12.10.2011

Poznali się przypadkowo na budowie. To spotkanie zaowocowało wspólną imprezą w mieszkaniu 32–latka zakrapianą alkoholem. Małe nieporozumienie najpierw przerodziło się w ostra wymianę zdań, później w pobicie, rozbój, uszkodzenie mienia i przywłaszczenie dokumentów na szkodę gospodarza lokalu. Ten z obrażeniem ciała został przewieziony do szpitala. 32-letni Michał S. i 22-letni Kamil G. zatrzymani przez funkcjonariuszy z komisariatu w Markach trafili do policyjnej celi. Sąd rejonowy w Wołominie już zastosował wobec nic środek zapobiegawczy w postaci policyjnych dozorów. Teraz grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

O tym, że przypadkowa znajomość i zaproszenie nieznanych osób do swojego mieszkania nie zawsze jest dobrym pomysłem, przekonał się 32–latek. Na jednej z budowie w Markach poznał mężczyznę, którego zaprosił do swojego domu na spotkanie. Wraz z zaproszonym kolegą do gospodarza przyszedł jeszcze jeden, inny mężczyzna. Cała trójka zasiadła do stołu, gdzie przy zakrapianej alkoholem imprezie doszło do ostrej wymiany zdań. Wtedy też, kłopoty 32–latka zaczęły być coraz poważniejsze. Najpierw goście pobili swojego gospodarza, później używając przemocy w postaci przytrzymywania i biciu po całym ciele skradli mu warty blisko 250 złotych telefon. Swoja agresję napastnicy „wyładowali” też na rolecie okna i grzejniku, które zostały zniszczone. Tu wartość start została wyceniona na 4000 złotych. Na koniec sprawcy przywłaszczyli sobie jeszcze książeczkę wojskową i dokumenty uprawniające do prac budowlanych poszkodowanego.

Policjanci z komisariatu w Markach natychmiast po zgłoszeniu przestępstwa przez pokrzywdzonego 32–latka przystąpili do wyjaśnienia sprawy. Zebrane informacje oraz ustalenia pozwoliły im na zatrzymanie najpierw 22-letniego Kamila G., następnego dnia 32-letniego Michała S. Obaj mężczyźni już usłyszeli, każdy z nich łącznie po trzy zarzuty w tym dokonania przestępstwa rozbójniczego, uszkodzenia mienia i przywłaszczenia i ukrycia dokumentów którymi nie mieli prawa wyłącznie rozporządzać. Materiały sprawy funkcjonariusze skierowali do prokuratury i sądu rejonowego w Wołominie. Ten ostatni zastosował wobec nich policyjne dozory. Teraz grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

ts/rsz

 

Powrót na górę strony