Na oczach policjantów zerwał łańcuszek
Stołeczni wywiadowcy na gorącym uczynku zatrzymali złodzieja. Mężczyzna na oczach funkcjonariuszy w autobusie zerwał kobiecie z szyi łańcuszek. Nie miał pojęcia, że całe zdarzenia doskonale widzieli stróże prawa i od razu podjęli pościg. Południowoprascy policjanci udowodnili, że nie był to pierwszy tego rodzaju wybryk zatrzymanego. W sumie 29-letni Radosław B. usłyszał 6 zarzutów.
Policjanci ze stołecznego wywiadu pełnili służbę w środkach komunikacji miejskiej na terenie Pragi Południe. W pewnym momencie zauważyli, jak młody człowiek zrywa kobiecie z szyi łańcuszek, po czym od razu ucieka.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli pościg. Sprawca został zatrzymany dosłownie po chwili. Łańcuszek policjanci zabezpieczyli i mógł powrócić do prawowitej właścicielki, która całkowicie zaskoczona całym zdarzeniem złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
29-letni Radosław B. trafił do policyjnej celi. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu przeprowadzili czynności, które wykazały, że zatrzymany na przestrzeni lipca, sierpnia i początku września jeszcze pięciokrotnie dopuścił się takich samych kradzieży. W sumie usłyszał 6 zarzutów. Grozi mu do 5 lat więzienia.
dt, jw