Rok więzienia za 200 złotych łapówki
Karę roku ograniczenia wolności w zawieszeniu na 2 lata, 1500 złotych grzywny i dozór policyjny. Taki wyrok wymierzył sąd Marcinowi M., który chcąc uniknąć mandatu, wręczył policjantom 200 złotych łapówki. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.
Po 21.00 grodziscy policjanci zauważyli kierującego renault, który przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Mundurowi niezwłocznie zatrzymali auto do kontroli. Zachowanie kierującego 30-letniego Marcina M. wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Poprosili mężczyznę do radiowozu w celu przeprowadzenia badania alkomatem. Kierujący okazał się trzeźwy.
Za przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle policjanci nałożyli na niego 500 złotych mandatu. Słysząc te słowa 30-latek zaproponował mundurowym ominięcie taryfikatora i wręczył funkcjonariuszom banknot 200-złotowy, twierdząc, że to powinno załatwić sprawę.
Marcin M. został zatrzymany. Usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowej policjantowi w celu odstąpienia od czynności służbowych. Podczas przesłuchania przyznał się do winy i poddał dobrowolnie karze roku ograniczenia wolności w zawieszeniu na 2 lata i 1500 złotych grzywny. Decyzją sądu został objęty policyjnym dozorem.
Policjanci przypominają, że za wręczenie korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcje publiczną w zamian za naruszenie przepisów prawa grozi kara od roku do 10 lat więzienia.
ea/sj