Uciekł z miejsca wypadku i ukrył samochód
Tuż przed północą na jednej z dróg powiatu otwockiego doszło do potrącenia rowerzysty. Kierowca fiata uno po wypadku nie udzielił poszkodowanemu pomocy, za to odjechał i ukrył samochód. Dzisiaj rano dzięki pomocy funkcjonariuszy z Mińska Mazowieckiego, sprawca trafił do otwockiego aresztu. Policjanci odnaleźli również ukrytego fiata. 22- letniemu Kamilowi J. grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
19- letni rowerzysta potrącony późnym wieczorem w pobliżu miejscowości Kołbiel, może mówić o dużym szczęściu. Zaraz po wypadku odnalazł go kolega, z którym był umówiony. To właśnie dzięki niemu policjanci z Otwocka oraz pogotowie mogło błyskawicznie udzielić pomocy poszkodowanemu 19- latkowi.
Funkcjonariusze z otwockiego wydziału ruchu drogowego rozpoczęli poszukiwania sprawcy potrącenia rowerzysty. Przy pomocy funkcjonariuszy z komendy powiatowej policji w Mińsku Mazowieckim szybko ustalono właściciela fiata.
22- letni Kamil J. nie przyznawał się do kierowania fiatem, zapomniał również, gdzie obecnie znajduje się jego fiat. Nie na długo mu się to jednak zdało. Policjanci odnaleźli fiata uno w garażu należącym do znajomego Kamila J.
22- latek przyznał się, że to właśnie on wczoraj wieczorem potracił rowerzystę, a z miejsca wypadku odjechał ponieważ ciąży na nim całkowity zakaz prowadzenia pojazdów.
Mężczyzna trafił już do otwockiego aresztu. Na szczęście rowerzyście, oprócz ogólnych potłuczeń nic nie zagraża. Natomiast kierowcy uno grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.