12-latek o północy prosił o pomoc
12-letni chłopiec o północy wykręcił numer alarmowy i poprosił dyżurnego policji z Ochoty o pomoc. Chłopiec powiedział, że jego tata jest pijany i bije mamę. Błyskawiczna reakcja policjantów doprowadziła do zatrzymania awanturnika. Dzisiaj mężczyzna odpowie za swoje zachowanie.
Około 24.00 oficer dyżurny policji na Ochocie odebrał telefon alarmowy od 12-latka. Chłopiec poinformował policjanta, że w jego mieszkaniu trwa awantura, tata jest pijany i bije mamę.
Policjanci błyskawicznie udali się pod wskazany adres. Okazało się, że Artur K. wrócił do mieszkania pod wpływem alkoholu i wszczął awanturę domową. Mężczyzna zachowywał się agresywnie, także w stosunku do policjantów. Używał wulgarnych słów. Szybko został obezwładniony i zatrzymany. Noc spędził w izbie wytrzeźwień. Dzisiaj odpowie za swoje zachowanie.
ea/ew