Nie wiedział, dlaczego wyrwał torebkę
Nie wiem, do czego potrzebna była mi ta torebka – tak tłumaczył policjantom sprawca rozboju, do którego doszło przy warszawskiej Starówce. 25-letni Karol I był nietrzeźwy podczas zdarzenia. Śródmiejscy patrolowcy zatrzymali mężczyznę kilkaset metrów dalej. Pokrzywdzona odzyskała swoją własność. Teraz Kamilowi I. grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
|
Tuż po północy do idącej schodami kobiety podbiegł mężczyzna. Najpierw zagroził dziewczynie, a później wyrwał jej torebkę i uciekł. Kilkaset metrów dalej zuchwalec został zatrzymany przez śródmiejskich policjantów. Kamil I trafił do komendy przy ul. Wilczej. Badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna spędził więc resztę nocy w izbie wytrzeźwień.
25-latek nie potrafił wytłumaczyć dochodzeniowcom, dlaczego wyrwał torebkę. Stwierdził, że zawsze po alkoholu mu odbija. Kamilowi I. przedstawiono zarzut rozboju. Policjanci wnioskować będą o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Ah/ab