Wpadła szpitalna złodziejka
Wczoraj po 14.00 policjanci pojechali do interwencji w jednym z dużych Śródmiejskich szpitali. Tam ochrona obiektu ujęła 24-letnią kobietę, która chwilę wcześniej ukradła jednej z pacjentek telefon komórkowy. Dzisiaj zatrzymaną zajmą się śledczy, którzy przedstawią jej zarzut kradzieży. Grozi za to do 5 lat więzienia.
|
|
Wczoraj po południu jedna z pacjentek szpitala wracała po zabiegu do swojej sali. Gdy była na korytarzu zauważyła młodą kobietę wychodzącą z jej sali. Trochę zaskoczona weszła do pomieszczenie i od razu zauważyła, ze nie ma jej telefonu komórkowego, który przed wyjściem zostawiła na stole. Pokrzywdzona od razu wybiegła na korytarz krzycząc, ze została okradziona.
Dyżurująca pielęgniarka zaczęła gonić młodą kobietę, która rzuciła się biegiem do wyjścia z oddziału. Dopiero na dole pracownik ochrony zatrzymał uciekającą złodziejkę. Na miejsce natychmiast wezwano policyjną załogę.
24-letnia Anna B. miała przy sobie ukradziony na szpitalnej sali telefon. Kobieta na noc trafiła do policyjnej celi,a dzisiaj zajmą się nią śledczy, którzy zadecydują o jej dalszym losie. Za czyn, którego się dopuściła grozi do 5 lat więzienia. Śledczy sprawdzą też czy kobieta nie ma na swoim koncie więcej tego typu zdarzeń.
dn/to.