Obiecywała udział w reklamie
Renata B. obiecała znajomej udział w reklamie telewizyjnej. Jednym z warunków uczestnictwa w przedsięwzięciu było wpłacenie kaucji w wysokości 64 tysięcy złotych. Po otrzymaniu gotówki 36-latka zwodziła pokrzywdzoną i zaprzestała odbierania telefonów. Wczoraj wpadła w ręce wolskich mundurowych. Renata B. usłyszała zarzuty oszustwa. Wkrótce sprawa trafi do sądu. Za ten czyn grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Do wolskiej komendy zgłosiła się pokrzywdzona. Z jej relacji wynikało, że znajoma zaoferowała jej udział w reklamie telewizyjnej. Jednym z warunków w jej uczestnictwie było wpłacenie kaucji zabezpieczającej za ubrania i sprzęt sportowy, w których będzie występowała w nagraniu.
Kobieta zgodziła się i w kilku ratach przekazał znajomej pieniądze w łącznej kwocie 64 tysięcy złotych. Kaucja miała być zwrócona po stanowieniu się na nagranie.
Przez kilka dni kobieta zwodziła znajomą, co chwila przesuwała terminy zaczęcia pracy. W końcu po kilku dniach zaprzestała odbierania od niej telefonu.
Pokrzywdzona o pomoc zwróciła się do wolskich mundurowych. Sprawa natychmiast zajęli się funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Ustalili miejsce pobytu Renaty B. 36-letnia kobieta została zatrzymana i przewieziona na ul. Żytnia. Wczoraj śledczy przedstawili jej zarzuty oszustwa. Kobieta wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
ak, jb