Kara za stalking w Pruszkowie
8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, grzywnę i pokrycie kosztów sądowych – taką karę zaproponował prokurator 41-letniej Ewie S., która od ponad pół roku, nawet kilka razy dziennie dzwoniła do swojej ofiary. Kobiecie grozi do 1 roku pozbawienia wolności.
W czerwcu do komendy w Pruszkowie zgłosiła się kobieta. Powiadomiła, że od grudnia 2010 roku na numer telefonu należący do jej zmarłego męża oraz jej, dzwoni jakaś kobieta. Natężenie połączeń było różne, zdarzały się „głuche telefony” zarówno w dzień, jak i nocą. Dzwoniąca nagrywała sie na pocztę głosową i żądała oddzwaniania.
Po 6 miesiącach pokrzywdzona zmęczona cała sytuacją postanowiła złożyć zawiadomienie. Znieważanie kogokolwiek za pomocą środków masowego komunikowania to przestępstwo. Policjanci z pruszkowskiej dochodzeniówki przystąpili do zbierania materiału dowodowego. Na początku sierpnia 41-letnia mieszkanka Pruszkowa Ewa S. usłyszała zarzut, do którego się przyznała. Nie potrafiła wyjaśnic dlaczego dzwoniła.
Ewa S. skorzystała z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Prokurator zaproponował jej 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby 3 lat, grzywnę i pokrycie kosztów sądowych.
dn,ap