Funkcjonariusze odnaleźli zaginionego mężczyznę
Policjant ze Starych Babic, pełniąc służbę ze strażnikiem gminnym, około 15.00 podczas patrolowania ulicy Warszawskiej zauważyli młodego mężczyznę siedzącego na chodniku. Ponieważ mężczyzna siedział w deszczu, funkcjonariusze sprawdzili, czy nie potrzebuje pomocy. Mężczyzna nie wiedział, jak się znalazł w tym miejscu, jak się nazywa oraz gdzie mieszka. Mundurowi natychmiast przewieźli go do komendy. Tam okazało się, że kilka godzin wcześniej rodzina zgłosiła jego zaginięcie.
Wczoraj po południu policjant z komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego wspólnie ze strażnikiem gminnym pełnili służbę na terenie Starych Babic. Około godz. 15.00 patrolując ulicę Warszawską zauważyli siedzącego na chodniku mężczyznę. Ten widok zaniepokoił ich tym bardziej, że mężczyzna siedział podczas padającego deszczu. Postanowili to sprawdzić. Gdy zapytali, czy nie potrzebuje pomocy, okazało się, że młody mężczyzna nie wiedział jak się nazywa, gdzie mieszka i w jaki sposób znalazł się w tym miejscu. W tych okolicznościach funkcjonariusze wiedzieli, że nie mogą zostawić mężczyzny bez pomocy. Mundurowi natychmiast przewieźli go do komendy.
Tam okazało się, że kilka godzin wcześniej zostało zgłoszone zaginięcie osoby. Mężczyzna odpowiadał rysopisowi podanemu przez rodzinę. W tym samym czasie, kiedy policjanci ze Starych Babic ustalali dane zaginionego, do komendy wpłynęło jego zdjęcie. Przekazany wizerunek mężczyzny nie pozostawiał żadnych wątpliwości, że jest to ten sam mężczyzna, którego zaginięcie zgłoszono kilka godzin wcześniej. Mężczyzna został przekazany rodzinie, która zaopiekowała się nim.
/ego/pz