Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Próbował zabić, bo nie chciał oddać konkubiny

Data publikacji 10.06.2011

Policjanci wydziału wywiadowczo-patrolowego błyskawicznie po otrzymaniu zgłoszenia zatrzymali sprawcę usiłowania zabójstwa oraz zabezpieczyli siekierę, którą chwilę wcześniej mężczyzna zadał ciosy pokrzywdzonemu. 49-letni Andrzej P. nie mógł pogodzić się, że jego konkubina kocha teraz innego. Postanowił sam załatwić tę sprawę i postanowił wyeliminować konkurencję. Dziś sąd zdecyduje o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego.

Policjanci otrzymali informację, że w pewnym mieszkaniu leży poraniony siekierą mężczyzna. Mundurowi ustalili, że chwilę wcześniej do lokalu wszedł pijany, rozwścieczony człowiek, który wymachiwał siekierą i od razu skierował się do właściciela mieszkania. Nie czekając na nic zamachnął się i zadał mu kilka ciosów, między innymi w głowę, po czym zwyczajnie wyszedł.

Stróże prawa natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Dosłownie po kilku minutach znaleźli siedzącego na trawie, nieopodal bloku 49-letniego Andrzeja P. Obok mężczyzny leżała siekiera. 49-latek, który miał 2,5 promila alkoholu we krwi trafił do aresztu, a siekierę zabezpieczono.

Dalsze czynności wykonywali już funkcjonariusze z wydziałów kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego. W trakcie ustaleń okazało się, że zatrzymany nie potrafił pogodzić się z tym, że jego konkubina zakochała się w kimś innym i postanowił wziąć sprawę w swoje ręce i wyeliminować konkurenta. Stąd właśnie jego wizyta u pokrzywdzonego i potraktowanie go siekierą.

Po zebraniu całości materiału dowodowego Andrzej P. trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania dokonania zabójstwa. Dziś sąd rozpatrzy wniosek o tymczasowe aresztowanie. Może mu grozić nawet dożywotnie pozbawienie wolności.

dt, jw

Powrót na górę strony