W szafie hodował marihuanę
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał przy sobie 70 porcji marihuany, a w domu uprawiał konopie w specjalnie przygotowanej szafie ubraniowej. 21-latek wpadł w ręce funkcjonariuszy podczas kontroli drogowej. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ze stołecznego wywiadu zatrzymali do kontroli drogowej jadącego Al. Jerozolimskimi fiata. W pojeździe podróżowało trzech mężczyzn. W trakcie wykonywania czynności dwaj pasażerowie bardzo dziwnie się zachowywali. Jak się okazało mieli ku temu powody. W plecaku Szymona K. funkcjonariusze znaleźli 70 porcji marihuany, u Damiana G. foliowy woreczek z tym samym narkotykiem. Wywiadowcy zatrzymali mężczyzn i przewieźli do komendy przy ulicy Opaczewskiej.
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu. W mieszkaniu Szymona K. funkcjonariusze ujawnili szafę, której wnętrze skrywało aparaturę do produkcji marihuany. 21-latek wyposażył ją między innymi w lampę grzewczą i specjalne wiatraki.
Szymon K. usłyszał dwa zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, posiadania środków odurzających oraz uprawiania konopi, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Damian G. odpowie natomiast za posiadanie środków zabronionych ustawą.
dt, ew