Zagęszczarka i inne narzędzia wróciły do właścicieli
Dwóch mężczyzn zatrzymali wczoraj policjanci z komisariatu w Karczewie i otwoccy kryminalni. Zatrzymani to sprawcy nocnego włamania do nowobudowanego supermarketu w Kołbieli. Policjantów na trop złodziei naprowadziły pozostawione przez sprawców ślady.
Na trop nocnych włamywaczy wpadli karczewscy policjanci. Jako pierwsi dotarli do 34-letniego Sebastiana K., który zatrudnił się w jednym z urzędów na terenie powiatu otwockiego. Widząc policjantów na dziedzińcu urzędu, Sebastian K. zaczął uciekać. Został on zatrzymany na ulicy przez kierownika posterunku policji w Kołbieli.
W tym samym czasie na terenie innego zakładu pracy kryminalni z Otwocka zatrzymali 20-letniego Łukasza K. Obaj mężczyźni są braćmi, a na ich trop policjanci wpadli między innymi dzięki charakterystycznej metodzie dokonywanych włamań i pozostawionym przez sprawców śladom.
Zatrzymani mężczyźni, jak ustalili karczewscy dochodzeniowcy, mają na swoim koncie co najmniej kilkadziesiąt włamań. Okradali mieszkania, zakłady pracy i garaże. Zawsze działali błyskawicznie. W budynkach, w których zamontowane były kamery przemysłowe, potrafili je ze sobą zabrać wraz z rejestratorem obrazu.
Odzyskany dziś przez mundurowych sprzęt wróci na plac budowy karczewskiego supermarketu. Natomiast wobec obu mężczyzn policjanci złożą dziś wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
ak, js