Pobili za wódkę i portfel
Troje sprawców rozboju zatrzymali bielańscy policjanci. 47-letnia Marina S., 52-letni Andrzej S. i 38-letni Adam B. zaczepili na ulicy dwóch mężczyzn, żądając od nich pieniędzy i alkoholu. Kiedy koledzy odmówili, zostali przez nich dotkliwie pobici. Za rozbój grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Dziś sąd zdecyduje, czy wobec całej trójki zostanie zastosowany tymczasowy areszt.
Patrolując teren dzielnicy, bielańscy policjanci otrzymali informację, że przy ulicy Przytyk dokonano rozboju. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie zastali dwóch pobitych mężczyzn.
Z poczynionych na miejscu ustaleń wynikało, że dwaj koledzy wracali ze szpitala, w którym byli w odwiedzinach u kolegi. Przy ulicy Przytyk zaczepiły ich trzy osoby żądając od nich pieniędzy i wódki. Gdy znajomi odmówili ich wydania, zostali pobici przez sprawców, którzy zabrali im butelkę wódki i portfel. Na szczęście w pobliżu przechodziła kobieta, która widząc tę sytuację powiadomiła policję i pogotowie.
Na miejscu natychmiast pojawili się bielańscy wywiadowcy oraz lekarz, który zabrał nieprzytomnego mężczyznę do szpitala. Drugiej ofierze udzielono pomocy na miejscu. Pokrzywdzony podał policjantom dokładne rysopisy umożliwiające ustalenie i zatrzymanie sprawców. Po krótkiej penetracji terenu przyległego do miejsca zdarzenia, wywiadowcy zatrzymali 52- letniego Andrzeja S. i 47-letnią Marinę S. Następnego dnia w rękach kryminalnych był trzeci ze sprawców, 38-letni Adam B.
Dzisiaj cała trójka zostanie przewieziona do prokuratury, gdzie prawdopodobnie zostanie im przedstawiony zarzut za rozbój. Grozi za to kara do 12 lat pozbawienia wolności.
bw/eb