Zatrzymani za rozbój
Dwóch podpitych mężczyzn podejrzewanych o dokonanie rozboju zatrzymali dzisiaj w nocy policjanci ze śródmiejskiej patrolówki. Napastnicy zaatakowali w nocnym autobusie przygodnie spotkanego chłopaka, którego pobili i ukradli mu zegarek. Sprawcy zdarzenia wpadli w penetracji. Jeden trafił na noc do policyjnego aresztu, drugi do izby wytrzeźwień. Za napad grozi do 12 lat więzienia.
Dzisiaj w nocy policjanci ze śródmiejskiego wydziału prewencji dostali polecenie wyjazdu do interwencji na Al. Jerozolimskie. Tam na funkcjonariuszy miał oczekiwać pokrzywdzony. Na miejscu zgłosił się do policjantów pobity mężczyzna, który oświadczył, że kilkanaście minut wcześniej został napadnięty przez dwóch mężczyzn, gdy jechał nocnym autobusem. Sprawcy pobili go i ukradli mu zegarek. Napadnięty mężczyzna wskazał kierunek, w którym poszli sprawcy napadu i podał dokładne ich rysopisy oraz charakterystyczne cechy ubioru. Funkcjonariusze razem z pokrzywdzonym ruszyli na ich poszukiwanie. Po kilkunastu minutach przy Al. Jerozolimskich zatrzymano najpierw jednego i w chwile później drugiego mężczyznę odpowiadających rysopisom sprawców rozboju. Podejrzewanych o rozbój przewieziono do izby wytrzeźwień i do policyjnego aresztu. Dzisiaj zajmą się nimi śledczy specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu. Po wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia najprawdopodobniej usłyszą oni zarzut rozboju zagrożony kara do 12 lat więzienia.
jk/to