91-latka nie dała się oszukać
Dla sprawców działających metodą „na wnuczka” nie ma znaczenia ani wiek pokrzywdzonego, ani sposób, w jaki zdobędą pieniądze. Złodzieje zadowolą się każdą, nawet najmniejszą kwotą. Tym razem dzięki niezwykłej czujności i niezwykłej jasności umysłu 91-latki nie doszło do oszustwa. Duże znaczenie z pewnością mają spotkania edukacyjne, w których uczestniczą cyklicznie bielańscy funkcjonariusze. Za czyn ten grozi kara do 8 lat wiezienia.
Zaczęło się niemalże tak samo, jak przy każdym tego typu oszustwie. Do 91-latki zadzwonił mężczyzna podając się za kuzyna kobiety. Sprawca poprosił o pożyczenie 15 000 złotych. 91-latka szybko zorientowała się, że ktoś próbuje ją oszukać. Od razu powiadomiła o wszystkim policjantów. Kryminalni z Żoliborza skontaktowali się ze starszą kobietą i ustalili wspólny sposób działania. Gdy kolega kuzyna zgłosił się po pieniądze, został zatrzymany przez kryminalnych.
Postawa 91-latki zasługuje na szczególne uznanie. Pomimo podeszłego wiek kobieta wykazała się niezwykłą czujnością, jasnością umysłu i szybkością. Optymizmem napawa fakt, że praca bielańskich i żoliborskich policjantów nie poszła na marne. Zarówno działania kryminalnych, którzy błyskawicznie reagują na każdą informację o próbie oszustwa, jak również działania edukacyjne prowadzone wśród bielańskich seniorów. Spotkanie zorganizowane klika tygodni temu przez władze dzielnicy pozostało w pamięci osób, które w nim uczestniczyły i z pewnością przekazały te informacje seniorom, które tego dnia nie mogły na tym spotkaniu być.
27-letni sprawca już jest w rękach policji. Mężczyzna był już wcześniej karany za posiadanie narkotyków, kradzieże i oszustwa. Kryminalni prowadzą teraz działania zmierzające do zatrzymania drugiego oszusta. Za czyn ten grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
ak, eb