Zarzut zabójstwa dla 20-latka
Zarzut zabójstwa przedstawił prokurator 20-letniemu Wojciechowi D. Mężczyzna zadał dziewczynie kilkanaście ciosów nożem tuż po tym jak dowiedział się, że go zdradziła. Gdy uświadomił sobie co zrobił, skoczył z trzeciego piętra. Połamanego mężczyznę znalazł ochroniarz, który powiadomił policję. Za czyn ten grozi do 25 lat więzienia.
Mężczyźnie podejrzanemu o zabójstwo 16-latki prokurator już przedstawił zarzut. Połamanego sprawcę znalazł ochroniarz, który powiadomił policję. Do mieszkania, z którego skoczył Wojciech D. policjanci weszli wraz ze strażakami. W mieszkaniu zastali dwóch braci- 17-latka i 10-latka oraz zwłoki młodej kobiety.
Obaj bracia zostali przewiezieni do komendy na ulicy Żeromskiego. Bardzo szybko ustalono, że 17-latek zaprosił do siebie kolegę z koleżanką. Prawdopodobnie 20-latek dowiedział się, że jego dziewczyna go zdradziła. Wzbudziło to w nim tak wielką agresję, że nożem kuchennym zadał dziewczynie kilkanaście ciosów. Gdy zdał sobie sprawę z tego co zrobił, wyskoczył z trzeciego piętra. Połamanego 20-latka znalazł ochroniarz.
Za czyn ten grozi do 25 lat pozbawienia wolności.
bw/eb