Straszakiem zagroził, że nie zapłaci
Śródmiejski patrol zatrzymał obywatela Wietnamu, który nie chciał zapłacić za usługi hotelowe. Zagroził przy tym pistoletem – zabawką i wyszedł z hotelu. Mężczyźnie przestawiono zarzut oszustwa. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Uwagę policjantów ze śródmiejskiej patrolówki zwrócił mężczyzna, który w podartym T-shircie szedł w okolicy Pl. Bankowego. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co się stało. Jak się okazało po wylegitymowaniu 27-letni obywatel Wietnamu wyszedł właśnie z hotelu przy Długiej.
W między czasie policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że obywatel Wietnamu nie zapłacił za pobyt w hotelu, w którym spędził 4 dni. Jednocześnie zagroził bronią recepcjonistce. Zelektryzowani tą informacją policjanci zatrzymali 27-latka. Na szczęście okazało się, że pistolet to straszak. Śródmiejscy dochodzeniowy przedstawili mężczyźnie zarzut oszustwa.Może mu grozić do 8 lat pozbawienia wolności.
dt, ah